Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Czy osoby, które zachorowały były szczepione? Jeżeli tak to co się stało z ich odpornością na chorobę?
Człowieku, moja córka która ma mniej jak rok nie była jeszcze szczepiona na odrę bo to szczepienie jest gdy dziecko skończy rok. I przez takich ludzi którzy nie szczepią dzieci moje dziecko i wszystkie poniżej 12 miesiąca życia są narażone na zachorowanie na tę chorobę. Osoby które nie szczepią dzieci na odrę pownny z własnej kieszeni pokrywać koszty leczenia jeśli ich dziecko zachoruje na tę chorobę, poza tym powinien być zakaz przyjęć takich dzieci do przedszkola i szkoły. Może wtedy do tych hipokrytów coś by w końcu dotarło.
 A zastanawiałeś się dlaczego na inne choroby dziecko jest szczepione po po rodzie a na odrę "dopiero" po roku...? Widać, że nie więc odpowiem: 1. odra jest mało groźną chorobą i mocno trzeba zaniedbać żeby wystąpiły groźne powikłania 2. Antygeny odzidziczone od matki wystarczą i tylko w przypadkach upośledzenia odporności jest ryzyko zachorowania na odrę u niemowlęcia ale wtedy są większe problemy jak sepsy czy choćby grypa... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
koszt szczepionki, to pewnie kilkadziesiąt złotych, koszt leczenia szpitalnego odry idzie pewnie już w tysiące, więc proszę bardzo "nieszczepionkowcy", skoro tak, płaćcie za siebie, bo wychodzi na to, że jedni się frajerują ponosząc niewielkie ale ryzyko powikłań, a geniusze intelektu na tym korzytają
 Taa te 7 przypadków (średnio 50 rocznie) na pewno wykończy NFZ... Ładnie to ująłeś "frajerzy ponoszący ryzyko powikłań" ... i kto zapłaci za leczenei powikłń....?!?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwne tylko ze na Ukrainie nie wiedzą że mają epidemie A Pani z polskiego sanepidu wie....poza tym śmieszy mnie pisanie ze 95%, ludzi jest wyszczepionych. Ja byłem szczepiony i owszem ale 30 lat temu i moja szczepionka na bank już nie działa co najmniej od 20 lat Tak jak conajmniej 70% dorosłych bo kto się doszczepia. Nie mam całe szczęście dzieci i nie wiem jak bym postąpił ale wiem że takie głupoty jak nam wciskają to sie po prostu słuchać i czytać nie chce. Jak już ma się wypowiedzieć jakąś Pani z sanepidu to już szczególnie się słabo robi.....poziom wiedzy dno
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A byl ktoś z was ostatnim vzsem w szpiyasz na oddziale dziecięcym? Ja tak na cały oddział co był pełny dzieci nie było takiego co byłby niezaszczepione, więc słuchawki odział był szczepiony a i tak choruje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 A był ktoś z was ostatnim razem w szpitalu na oddziale dziecięcym? Ja tak na cały oddział co był pełny dzieci nie było takiego co byłby niezaszczepione, więc cały oddział był  zaszczepiony a i tak choruje.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PiS dawno już mówił, że imigranci roznoszą choroby, ale nikt ich nie słuchał! Dlaczego PO nadal wpuszcza imigrantów z Ukrainy?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A w hurtowniach brak szczepionek.. Paranoja jakaś
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A sprawdzałeś jaki % populacji tam się szczepi? Bo może nie trzeba przymusu. Albo wystarczy nie przyjmowanie nieszczepionych do przedszkoli itp. A poza tym kłamiesz. We Francji obowiązkowe były 3 od 2018 jest 11, w Niemczech są kary 2,5 tys. euro a we Włoszech nie będą przyjmować do państwowych szkół bez 12 szczepień. ***szczepienia.pzh.gov.pl/faq/wyglada-obowiazek-szczepien-roznych-krajach/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chorują dzieci NIESZCZEPIONE, osoby które w ciągu życia przyjęły 1 dawkę szczepionki są chronione w 95% przypadków, 2 dawki szczepienia - blisko 100% skuteczność i odporność na całe życie. Dlatego też właściwie podstawą wzięcia pod uwagę odry w diagnostyce różnicowej jest BRAK SZCZEPIENIA u dziecka. Polecam osobom wypowiadającym się najpierw zorientować się co nieco w temacie ;)  Co do samej odry, ktoś tu wyżej napisał, że to lekka choroba - kolejna bzdura, domyślam się, że nie widział/a Pan/i nigdy osoby chorej. Bardzo wysoka gorączka i częste powikłania, również śmiertelne, nawet po wielu latach od przechorowania - podostre stwardniające zapalenie mózgu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wydaje mi się, że rodzicom brakuje rzetelnych źródeł wiedzy. Zobaczą coś sensacyjnego w telewizji, przeczytają w internecie albo od usłyszą od koleżanki z pracy i potem w ciemno w to wierzą. Dlatego zanim zdecydujemy się poprzeć jedną ze stron warto poczytać eksperckie, sprawdzone materiały na stronach takich jak np. ***zaszczepsiewiedza.pl :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...